Doły
życie nauczyło mnie cierpieć
dusić wszystko wewnątrz
zamykać się na świat
pozostawiać "doły"
samej sobie
czasami chcę je zakopać
lecz pozytywów nie widać
szukam w ciemności światła
ale tam prądu ciągle brak
a płomień świecy
gasi wiatr
balansuje na krawędzi
własnej psychiki
oby nie zarwała ona się
może założę klosz na świecę
i zobaczę gdzie poprowadzi ona mnie
zanim upadnę
i nie będę w stanie zakopać
...
tego doła
autor
zapalka
Dodano: 2009-06-08 15:17:55
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
jutro będzie lepiej... ładny wiersz pozdrawiam :)
Życie wrażliwych ludzi jest pełne dołów, trzeba
walczyć o życie, a nie grzebać je w dołach...
"problemy mają to do siebie że kiedyś znikają..."
głowa do góry. pozdrawiam serdecznie;)