D.O.M.
Szaleństwo młodości
Monolog jednego aktora
Komedia i dramat
Kilka głupich lat
Zegary Salvadora widzę w dali
Stymulowane pragnienia i marzenia
Droga do nikąd…
Po kawałek podłogi wiecznego spokoju
autor
asmma
Dodano: 2009-05-05 18:07:16
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wiersz wart zatrzymania,kilka gorzkich,wymownych słów
i jakoś nie widać nadziei.
Refleksyjny wiersz... z nutką goryczy...