Dom bez duszy
Pusty ogromny stoi jak skała
tu panem smutek i kurz na ścianie
przez duże okno bladziutki promyk
jak więzień w celi ściele posłanie
Nie ma firanek utkanych słońcem
przytulnej przestrzeni co serce raduje
nie ma uśmiechu co budzi ranek
i nie ma ciepła co miłość czuje
Z każdego kąta ciemność wychodzi
gdzie jasność światła się zapodziała
nie ma tu duszy i życia nie ma
ona w przeszłości gdzieś pozostała
Ten dom jest zimny jak bryła lodu
nawet bogactwo chłodne i szare
na parapecie siadła tęsknota
i czeka by kiedyś wróciło stare
Komentarze (4)
Okropnie smutny ten dom. ładny wiersz.
wiersz robi wrażenie, prawdziwy obraz domu bez miłości
Reniu, wiersz znakomity, prawdziwy, pięknie
zrymowany..pozdrawiam..
smutne aczkolwiek prawdziwe dużo takich domów ,gdzie
miłość nie mieszka ,gdzie szaro i zimno -pięknie
przedstawiony obraz domu bez ciepła i miłości
-pozdrawiam