Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W drodze do źródła

wersja poprawiona

Czasem znienacka oberwiesz kopa,
jakbyś się znalazł w centrum tsunami,
gdy dotrą wieści, że zaraz stracisz
bezcenność, którą najbardziej kochasz.

Przez mroczny tunel w zawirowaniu
bezwiednie spadasz na dno rozpaczy.
Chcesz coś zaradzić, ale nie możesz,
o mur zostało roztrzaskać głowę.

Nabrzmiały buntem, bezsilny płaczesz.
Już tylko pragniesz zmierzyć się z Bogiem
i bluźnisz aby od Niego odejść,
a On z miłością na ciebie patrzy,

jak przed wiekami na dramat Hioba
Wsłuchaj się w serce, znajdziesz odpowiedź -
podnieś się z kolan, nie płacz nad losem,
bo tyś nie pierwszy i nie ostatni.

Mały robaczku mój ukochany
zliczyłem nawet Ci wszystkie włosy,*
mam wobec ciebie poważne plany;

wszystko co piękne w bólach przychodzi
sztuka, poezja, a także człowiek.



*Mat 10 29 -31

autor

budleja

Dodano: 2017-02-18 00:04:33
Ten wiersz przeczytano 1784 razy
Oddanych głosów: 52
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (56)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

wiersz o wartościach absolutnych, o szukaniu sensu
istnienia. trzeba bardzo uważać, żeby takiego tekstu
nie "przepatosić". bardzo przemawia do mnie
zakończenie, pierwsze dwie strofy - nie do końca.
w niczym to jednak nie ujmuje, aby wierszowi wystawić
wysoką ocenę. pozdrawiam :)

krzychno krzychno

każdy jeden
szuka wiary
lecz chciałby też
znać i czary:)


Bardzo na tak

Pozdrawia:)

Halina53 Halina53

...chyba sztuka, poezja...masz szuka...
Wiele tu słów pod rozmyślenie,
a potem zwyczajne, ludzkie czynienie...
Pozdrawiam serdecznie

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Przekaz do wykorzystania...
+ Pozdrawiam

mariat mariat

Całość treściowo biegnie ok, ale rytm w czwartej
strofce nagle się zmienił. Jeśli zamierzone - niech
zostaje, pewnie efekt będzie słyszalny przy
deklamowaniu. Jeśli niezamierzone, to niech Autorka
spojrzy z boku na nią.

anna anna

Podoba się ta zawiła droga do źródła.

WINSTON WINSTON

Ładny wiersz...
Do jutra... lepszego z wiarą...
:)
Serdecznie pozdrawiam!

Donna Donna

Ciekawie przedstawiona droga do zrodla. Warto
przemyslec slowa wiersza, puenta nie tylko budzi
nadzieje, ale dodaje sil. Moc serdecznosci.

Elena Bo Elena Bo

dla mnie 8 ostatnich wersów Super :) Pamiętajmy, że
wszelkie talenty (nawet te bejowe), pochodzą od Boga.
Szatan nie umie tworzyć, tylko niszczyć...

/sztuka- uciekło "t"- chyba/

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »