Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Drzwi

stanąłeś w połowie
miedzy progiem a drzwiami
wtedy na drodze
zawołał do ciebie

czekam na przyjaciela
tego ostatniego towarzysza
mojej niedoli

chce biec i uciekać
z tobą bez ciebie
wzdłuż pustyni
opatrzności


odejść w najlepszym momencie
nie wiem czy żyję
w innym wymiarze
psychodelicznej konieczności

ta łagodna parada
czeka na słońce
ja z duszą błazna
uśmiechem wszytym w twarz


nie nadszedł czas nie nadszedł czas

świerszcz za oknem
stalowe obłoki
z mego gardła
wróżą przyszłość na codzień

z jutra odejście w następny
nie jestem prochem codzienności
przyozdobiony bezstronnością

szlachetne rysy w łzach ukazane
skryte w barwach mojego umysłu
cień wskaże mój zamiar
zerwany z zawiasów

otworzy nowe życie

Dodano: 2010-05-21 00:21:49
Ten wiersz przeczytano 658 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

BiałaCzarownica BiałaCzarownica

Bezstronnie patrzeć lub odczuwać destruktywność życia
obracającą się w śmierć,raczej niemożliwe.Pozdrawiam
serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »