dworcowa
zbyt amerykańska gwiazdka popkultury
sama dla siebie ikoną mody i dobrego smaku
na ulicy tonącej w światłach drogich
samochodów
opuszcza dżinsową kurtynę
- patrz, samolot tnie niebo jak skalpel
– mówiła
słodkim głosikiem – ty rżnij mnie jak
rzeźnik
tasakiem ćwiartuje świnię
a potem w domu pociesza sumienie
- bogatszą zasypia się lepiej
Komentarze (2)
Stodoła. Tak, uczucia po przeczytaniu wiersza są tak
samo negatywne jak po myciu się w misce przed nocą
spędzoną w stodole podczas pielgrzymki.
hahaaha - nie wiem, czy lepiej jej się zasypia, jesli
tak to jest pusta jak dzban na śmietniku, ale masz
racje trzeba o tym pisać, trzeba to dostrzegać.