Dwulicowość
Udając kogoś, kim nie jesteś stajesz się tym, kim nigdy nie chciałbyś być...
znalazłam dziurawy liść
zabłocony, zdeptany
wielkim butem- męskim, damskim...
zabrałam go ze sobą
położyłam na biurku
jutro zaceruję pajęczyną kłamstw
taką delikatną, bezbarwną,
tylko najpierw wyczyszczę z błota
i odstawię do szafki buty- męskie,
damskie...
autor
ilonaro
Dodano: 2010-10-05 22:22:11
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
ciekawy, człowiek zastanawia się ile liści dziś
podeptał...
Świetny dopisek do wiersza, a wiersz-intrygujący i
zmuszający do refleksji. Pozdrawiam!
Wymowny....tak łatwo kogoś zdeptać, zranić, trudniej
odzyskać zaufanie. Ale kiedy się napracuje przy
odbłacaniu, a potem schowa ciężkie buty...jest
nadzieja.