Dzieci Babilonu
___nasz krzyk zamknięty w murach
pogorzeliska
w cierniowych potokach, kalekich
zgliszczach
___mandorę nie Chrystus już zdobi
zrodzony
a córa nierządu, spazm trwoga mimozy
___ona o pomstę woła szlachetnie
a za nią tłumy wiodą bezwiedne
___Iblis raduje swoje zwycięstwo
mimo iż Syjon broni braterstwo
___rodzą, oj rodzą się dzieci niechciane
na poczet czerni ochoczo zbierane
___na chwałę monarchy czakr uniżonych
rodzą się rodzą dzieci Babilonu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.