Ostatni promień słońca..
Szaleńczy wiatr porwał płaszcz..
Otworzył duszę,obnażył twarz..
Zgasił wszystkie barwy tęczy..
Skruszył skałę,umysł dręczy..
Wyrwał ostatni promień słońca..
Zgasił nadzieję wiary bez końca..
Przerwał sielankę życia chwil..
Rozsiał zaraze diabelskich sił..
Rozpoczął walkę życia z śmiercią..
Dając na życie szansę niewielką..
Tych co najbliżej pogrążył w smutku ..
Niech Bóg da siłę walczyć do skutku..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.