Dziękuję
Siedząc dumam sobie...
Dlaczego żyjąc tutaj, robię to co robię?
Co mnie pchnęło w stronę biura mego?
Czy to była mama, czy to było Ego?
I tak sobie myślę, że te wszystkie
rzeczy
Które na mej drodze od narodzin stały
Nie bez powodu trzymały mnie w pieczy
Bym poznała sekret w nich skryty,
wspaniały.
Kiedy już poczułam, że tak być musiało
Przyszło zrozumienie dla mojego ego
Które także na mej pieczy stało
I wzbudzało ciągłą potrzebę nowego.
Teraz jestem pewna, że muszę mu ulec
Żeby rozbudziło pragnienie ogromne
Aby moje myśli daleko leciały,
Aby moje ciało było wciąż przytomne,
Aby moja dusza się uwolnić mogła,
Aby wszystkie ciała połączyła w jedno,
Aby w moim wnętrzu za sterem usiadła
istota świetlana przepełniona jednią.
Ażeby kolorem ciała wypełniła
Żeby moja krew jasności nabrała,
Żeby troski wszystkie w pył obróciła
Istota światła wspaniała.
Więc tobie dziękuję moje cudne ego
że zrealizować plan boski na ziemi
zechciałeś
Że przez lata ziemskie iluzją mamiłeś
Bym ujrzała prawdę przez „oko” wspaniałe.
Komentarze (1)
warto dziękować za dane nam życie