dziękuję za...
za kubek kawy bez grama cukru
chłodnawym mlekiem zalanej
za kołdrę ciało otulającą
kiedy za oknem zawiane
chłodem postaci pod starą wiatą
stoją posmętnie skulone
za chleb na stole
za ciszę w kącie przy wielkim biurku
i mierny talent poety
za wiatr na polach
kota na płocie który przelicza sztachety
za uśmiech szczery przechodnia
kiedy psa wyprowadza nad ranem
za dni te przeszłe i wszystkie noce
uśpione bezsennym stanem
zwyczajne dzięki za poczytanie
bez cienia słów aprobaty
a tobie Boże za przemijanie
w poczuciu bezmiernej straty
Komentarze (29)
...a ja za twoje podziękowanie:))
Dziękować za wszystko, co niesie życie, to jest
najtrudniejsze zadanie, które staje przed nami kazdego
dnia.
Dziękuję za wiersz, ktory zatrzymał.
Pozdrawiam serdecznie:)
...dziękuję państwu za odwiedziny:))
Dobrze jest umieć dziękować
Pozdrawiam ciepło :)
...I nadrobiłem "zaległości", oczywiście - z
największą przyjemnością.
Znakomity!
Pozdrawiam, Stefi, raz jeszcze :-)
To jest wielki dar. Umieć dziękować. Pozdrawiam z
plusem i gminnym uśmiechem:))))
w sumie- to wszystko to życie, a za nie należy
okazywać wdzięczność,jakie by nie było.
...dziękujmy, bo jest za co:))
dobrej nocy wam życzę...
Wdzięczne podziękowania dla życia, dla darów którymi
Nas obdarza, kreatywności w którą nas wyposaża,
wartości które na ciele wypala i wiarę!
Dawać posąg albo Totem -:)
Ładnie tutaj!
Pozdrawiam serdecznie!
Ach ładnie opisana wdzięczność. Pozdrawiam ciepło.
Tak, mniej więcej :)
...zatem mniemam, że jesteśmy rówieśniczkami...jedną
tu już spotkałam, to nureczka@ 5-dziesiąteczka:))
Stefi, to moja twarz, młodsza o 15 lat. Wtedy jeszcze
nie miałam tylu wideł w plecy. Nie usunę, też mi się
podoba. :)
Pozdrawiam :)
...Eleno, jeśli ten śliczny wizerunek koło nicku to
twoja twarz, proszę nie usuwaj go nigdy z beja, gdyż
bardzo przypominasz mi na nim Lidię Śmigowską, moją
nieżyjącą już koleżankę z pracy...wspaniałego
człowieka - taka prośba:))
:) Ja nigdy Brutusem nie jestem, jak będę miała Cię
"ugodzić", to zrobię to wprost. Nigdy jadem i
podstępem. To dlatego, że zbliża się jesień i ludzi
dopada chandra. Potrafisz Pięknie napisać, że skrzydła
rosną. :)
Pozdrawiam :)