Dzień za dniem
Kawa swieżo zaparzona,
aromatem wypełniona-filiżanka.
Dym z papierosa się unosi,
pies o spacer prosi.
Każdy ranek taki sam,
jeszcze kotu mleka dam.
Co dzień tak samo,
czas- wartka rzeka,
płynie nie czeka.
autor
danka27
Dodano: 2010-06-23 08:44:34
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Filiżanka,nie czeka,wartka rzeka-wierszykiem unosi dym
Danka.
podobnie jak i u mnie każdy dzień monotonia i
szarość....choć nie pale nie mam psa ani kota...
Może lepiej "pies o spacer się prosi" hmm..oraz
interpunkcja na koniec :"Co dzień tak samo,
czas - wartka rzeka,
płynie, nie czeka.." M.
a może coś w tej monotoni zmienić ? pozdrawiam
cieplutko
to prawda płynie niezmiennie, może na spacerku uda się
przełamać monotonię, pozdrawiam