Dziesięć przykazań człowieka z...
I po Pierwsze, nie będziesz sługusem
władzy,
by karać i bić brata swego, który twoją
rządzą krwawi.
A po Drugie, nie zaprzedasz się mamonie,
zapominając o korzeniach,
gdy wszyscy byliśmy równi, bez podziałów z
samego dna piekła.
Po Trzecie, nie ominiesz obojętnie, gdy w
kałuży niepowodzeń,
będzie umierać ludzka nadzieja na pomoc.
Po Czwarte, nie nadasz swemu Bogu imienia z
żadnej świętej księgi,
bo jeden jest zaprawdę dla wszystkich. Nie
będziesz chował go w ciasnej kieszeni.
Po Piąte, nie przestaniesz płakać i błagać
wroga, by zaprzestał wojen wszelakich!
Pola walki przesiąknięte niewinnością w
imię pustych zasad.
Po Szóste, nie będziesz politykował,
napychając tłuste sadło,
gdy lud twój głodem obrazuje swój mały
koniec świata.
Po Siódme, masz prawo bać się jutra, nie
klęcząc na ołtarzach,
bo zaprawdę żyjesz pośród ludzi. Oby Bóg
jedyny nam wybaczył.
Po Ósme, nie udawaj! Dostałeś duszę na
własny pożytek!
Korzystaj z niej, jak serce podpowiada,
plując na stos społecznych prawideł.
Po dziewiąte, spal grzechy cywilizacyjne na
stosie, od zaraz,
rasizm, nietolerancja, zazdrość, chęć
pożądania.
Po dziesiąte, nie błądź myślami, wokół
tego, czego nie masz!
Twórz własny świat. Urodziłeś się, by
usiąść na tronie własnego spełnienia.
I jedenaste, do zapisania przez ciebie.
Zdecyduj, co wpisać. By żyło się lepiej.
Komentarze (2)
ciekawie przedstawione przykazania, pięknym opisem:)
Jestem zwolennikiem wszystkich, którym chce się chcieć
i zmieniać,a także tych, którzy mają odwagę o tym
pisać.