dziewięć tygodni zamiast...
9 maja przyniósł mi
śmierć
rozpacz
i gorzkie łzy
a było tak pięknie...
i słońce świeciło
i cieplutko było
przed północą
zwłoki mego dziecka zabrali
w bezimiennym grobie
dziecię pochowali
10 maja witał świat deszczem
płakał razem ze mną
jeszcze i jeszcze
dodaje otuchy kto z tobą płacze
zdaje się rozumieć
że jesteś w rozpaczy
przeminie ta rozpacz
przeminą te łzy
będzie ładna pogoda
będą lepsze dni
autor
aniacoelho
Dodano: 2009-05-15 13:12:46
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Płacz przynosi ulgę.Rozmowa też.Pozdrawiam.
wzruszający ciepły wiersz pełny miłości do ludzi mimo
własnych tragedii Dobry i piękny w wymowie Pozdrawiam
ciepło