Dzisiaj jest mój dzień
Dziś jest mój dzień,dzień chwały.
Koniec bycia dziwką
koniec uprzejmości, godzenia się na
wszystko.
Gdy do kurnika wdziera dzikie zwierze
kury wpadają w panikę-
wpadają na siebie, gdakając rozpaczliwie
machają skrzydłami chcąc wzbić się w
powietrze.
Dzisiaj jest mój dzień, dzień chwały.
Idę korytarzem z podniesioną głową
w ręku trzymam 25 centymetrów chromowanej
stali
chcę móc spojrzeć na siebie chociaż jeden
raz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.