Ech...
Czasami skrycie tak sobie marzę,
że my gdzieś razem w cichym zakątku
i z plasteliny nasz domek mały,
a na podwórku gromadka brzdąców.
Nikt nas nie szuka, ani nie woła,
też nikt nie znajdzie naszej kryjówki,
uwite gniazdko jest pełne wrażeń -
tak malownicze, jak z widokówki.
Cudowna wiosna też się przysiada,
gdy rozkładamy na łące kocyk,
słońce po cichu coś do nas gada,
życie potrafi bardzo zaskoczyć.
Malutki motyl musnął za uchem,
stokrotka lekki uśmiech maluje,
majowy przelot rudawych ptaków,
a ja baśniowo znowu się czuję.
Czuję ten wietrzyk, który powiewa,
krąży jaskółka po naszym niebie,
ach, jaka szkoda, że to marzenia,
niech tak ukryte, cichutko drzemią.
Komentarze (129)
Budź je! Jskiejs spanie? :) spełniać trzeba :)
Miłego dnia Olu :*)
☀
Zapewne, to już tylko marzenia Oluś...wiek swoje
zrobił...zapomniał o marzeniach...
pozdrawiam ciepło, piszę w autobusie, już jestem w
kraju...Poznań tuż, tuż,
Niech nie drzemią! Niec się się spełnią!
Spełnienia marzeń życzę.Pozdrawiam.
Przy gromadce o sielance to chyba nawet marzyć nie
sposób :-)
Ja dwóch do dzisiaj ogarnąć nie mogę :-)
Ładny, rozmarzony wiersz, pozdrawiam ciepło :-)
Witam Oleńko ...
to prawda szkoda że to tylko marzenia a jakże piękne
jak dzisiejsza pogoda ...
Dziękuję Danusiu
Dziękuję Wszystkim
Dobrej nocy:-)
Przepiękny, jakże zachwycający wiersz. Mam całkiem
podobne marzenia, pozdrawiam :)
I o mojej rodzince krzychno:-)
Dziękuję:-)
Olu dopiero teraz przeczytalam co napisalas... jak na
szybkiego, to swietnie napisany. Bardzo mi sie
podoba.Usciski jeszcze raz.
Dziękuję szatynka_01
Marzenia potrafią w głowie zawrócić
Pozdrawiam:-)
Witaj Oluś:)
marzenia mają to do siebie,że często się spełniają:)
Pierwsza zwrotka jakby o naszej rodzince.pamiętam jak
nasza trójka brzdąców bawiła się na podwórku:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiesz Olu, po przeczytaniu wiersza też poczułam się
baśniowo. Rozmarzyłam się...
Pozdrawiam:)
Czemu nie Grażynko, gromadka dzieci, to jest wesoło
Ale sama wiesz, że to tylko tekst:-)
Chociaż nas w domu była mała gromadka, tylko pięcioro
i dzisiaj mam do kogo dzwonić, a na jesień wybieram
się do moich braci:-)
Pozdrawiam :-)