Egiosta
Potrzebuje czasu
aby zrozumieć
czy i co do Ciebie czuje.
Przychodzi chwila
w której Cię nienawidze.
I następna
która jest pusta bez myśli o Tobie.
Chociaż nie chce
to noszę Cię w sercu.
Zapuściłeś w nim korzenie
Sama nie wiem czy jako chwast czy róża.
To moje pytanie
stawiane często
w chwilach potwornej samotności
którą mnie obdarowałeś.
Podlewasz ją każdego dnia
swoją obojętnością
i nieugiętym,przygniatającym
głuchym milczeniem.
Najgorsze jest to
że nic nie wiem o Tobie.
Co teraz o mnie myślisz
czy w ogóle i dlaczego milczysz,boli...
Właśnie tak:
zabrałeś ciepło,miłość, mnie.
Zostawiłeś pustke,żal,cierpienie.
Zepchnąłeś w odchłań.
Nawet Ci to nie przeszkadza.
Nie dbasz o to jak Cię widze?
Nie masz powodów do obaw-
Zostaniesz ideałem-egoisto.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.