EPITAFIUM
W blasku
srebrnego globu ...
obrośnięte mchem
cmentarze ...
kawalkadą
umarli szli
odziani w ubrania
trumienne ...
szli
przed siebie ...
niczym zjawy
pędzone
biczem wiatru - kata ...
skazani zawstydzeni
pozostawionym spadkiem ...
autor
Stanisław Ryglewicz
Dodano: 2013-11-12 06:49:41
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Zapraszam do mojej -Zjawy ;D Ukłony!
I żeby żyć tak by spadku się tego nie wstydzić, Tobie
i nam wszystkim życzę :-)
poruszający, zrobił na mnie wrażenie.
'Zawstydzeni pozostawionym spodkiem'- bardzo dobre!