Epitafium dla F....
Zakończyłeś już swój marsz..
Straszny był jego kres..
Opóściłeś wszystkich nas..
Zostawiając żalu deszcz..
Szybujesz gdzieś w górze..
Jak płatek gołębiego puchu..
Patrząc na ziemską naturę..
Wolny od wszelkiego bólu...
Duszą wielkiego artysty..
Ogarniesz ziemi obraz..
Teraz niebiańskim pędzlem..
Malujesz kolejny pejzaż...
Wprawnym ruchem ręki..
Święte relikwie tworzyłeś..
W każdej swojej ikonie..
Część siebie zostawiłeś..
W wszystkich miejscach..
Gdzie Twoje dzieła wiszą..
Tam z nami zawsze będziesz..
Swoją artystyczną duszą..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.