erekcjato na lato
miłość jak rwąca rzeka
wkrada się w nasze życie
nie można jej zatrzymać
choć uśmiechem nie kwitnie
chciałem ją wyrwać
lub wybić myślami
niestety wrosła we mnie
mocnymi korzeniami
moja miłość jest trudna
urodą nie powala
siedzi we mnie głęboko
uśmiechać nie pozwala
moją wielką miłość
przykryła pandemia
zakrywam maseczką
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
ostatniego zęba
Komentarze (39)
Waldi1
Wesolych snow:)))
Nie przejmuj się, sztuczne coraz lepszej są jakości :)
Pozdrawiam :)
Uśmiechać się zawsze trzeba :)
Teraz tylko przykleić protezę i masz trzecie zęby. :)
ewaes
Noooo...:)))
Zosiak
Dziekuje ze metoryczny komentarz:)))
Mariat
No coz i po erekcjacie juz;))
Witaj Tomku:)
To teraz możesz się szczerzyć na całego:)
Pozdrawiam:)
Pod maską wiele można ukryć, również braki w uzębieniu
;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
O matko :) a już, czytając, z tyłu głowy miałam koment
o miłości :) Pozdrawiam :)
Beano
Usmiechasz sie wreszcie to juz cos...:)
z uśmiechem przed dobranocką przeczytałem ...
Byłbym zapomniał o swoich dziesiątkach i jedenastkach
:D
Oo masz ci los! Jeśli miłość nie pozwala się uśmiechać
to nie jest dobrze... :)
A potem tez mogą być kłopoty:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/strata-501092
Pozdrawiam z usmiechem pokazując szóstki :) :)
☀
Krystek
Smiech to zdrowie, wiec smiejmy sie:))