Erekcja/to na ulicy
Wziął ją na ulicy.
Czas się nie liczył
ani miejsce.
Kiedy cieszyli się sobą,
ludzie pośpiesznie
przechodzili obok.
Podniósł wysoko,
patrzył z pożądaniem
czy gdzieś jeszcze
nie ma koleżanek.
Pragnął więcej,
musiała wystarczyć ona.
Co z tego, że cudza
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
stówa
znaleziona.
autor
DoroteK
Dodano: 2016-02-07 06:20:14
Ten wiersz przeczytano 2747 razy
Oddanych głosów: 83
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (88)
Ale farciarz:)
Miłego Dorotko paaa
Długo ta stówka na ulicy leżała, zanim o niej
napisałaś tu na Beju.
Najpierw przeczytałem kilka razy, próbując zgadnąć, co
kryjesz w końcówce.
Jednak poddałem się, bo nic sensownego nie
przychodziło mi do głowy.
Ale zaskoczenie było ogromne, gdy znalazłem stówkę i
to zieloną.
Bardzo dobre erekcjato:)
dałam się nabrać - wmanewrowana z uśmiechem pozdrawiam
:))
Wspaniale to wyszło z pomysłem
Czego innego się spodziewałem - po tytule
Pozdrawiam DoroteK
Ale miałam kosmate myśli -dobrze że znalazł a nie
zgubił .Fajne erekcjato.Miłej niedzieli
pozdrawiam
kazdy grosik wazny :) pozdrawism
każdy grosz się liczy szukajmy więc go na ulicy :)
Mówią, że znalezione, nie kradzione :)
Fajny, wesoły wiersz. Zaskakująca, fajna puenta.
Dziękuję za uśmiech z rana:)
I oczywiście najlepsze życzenia. Wszystkiego czego
Serce Twoje pragnie. Miłej niedzieli. Pozdrawiam
serdecznie:))))
Dorotek
Dziękuję także, że czytasz i komentujesz moje wiersze.
To naprawdę pierwszorzędna satysfakcja dla mnie i
bardzo mi miło.
Pozdrawiam :)
:-) Januszu miałam :-) dziękuję i pozdrawiam :-)
"musiała wystarczyć ona"
Co za tę stówkę można mieć w naszych czasach...
- 2 razy iść do teatru
- 5 biletów do kina
- 3-4 nowe książki (a nawet więcej, jeśli kupować
tanie tomiki poezji).
W sumie niech jednak dalej szuka "czy gdzieś jeszcze
nie ma koleżanek".
Dziękuję, Doroto, za uśmiech od samego rana.
Jeśli miałaś wczoraj imieniny, to życzę duuuużo
zdrowia i wszelkiej pomyślności. Jeśli nie, to też
życzę.
Pozdrawiam.