Espressivo
Czuję żę duszę się dniem każdym
stojąc na progu
na szczycie schodów
w tym moim domu
na miarę budowanym
w oknach dostrzegam kraty
zamiast firanek
Sobą być chcę pewnie za bardzo
bo oprócz milczenia
chcę wiersze pisać
przelać na kartkę
wyrazów zwoje
nastrój podły
by głowę uwolnić od niepokoju
Słów nie oszukam
one we mnie płoną
Nawet nie będąc nikim ważnym
chcę wiersze poczuć
jak wpełzają w duszę
Nawet nie będąc nikim ważnym
chcę być poetą
aż do śmierci marnej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.