Everest (777m.n.p.m)
ja- człowiek osiadły-
duszący się górskim powietrzem,
ogłuszony świergotem ptaków,
pijany źródlaną wodą-
sadzam
rozdęty odwłok
na pagórku za miastem.
Nove Mesto pod Smrkiem 26.04.08
autor
Kryga
Dodano: 2008-05-03 16:20:50
Ten wiersz przeczytano 687 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
to był wiersz dla mnie wesoły, no może satyryczny - no
tak, ale pominęłam tytuł który całkowicie każe mi
zmienić interpretację...