Farbowany la(i)s
Z inspiracji jastrz-a do wiersza "Król olch 2020"
Był las, a przez niego ojciec dziecię
wiózł,
strwożeni oboje, bo las w oczach rósł.
Ojciec wystraszony, gdyż szukał pomocy,
chłopiec zaś w malignie i cały gorący.
Mór przyszedł na ludzi, o tym szumią
drzewa,
syn w ramionach ojca odpływał, omdlewał.
Zanim wyszli z lasu, syn w ramionach
zgasł,
ludzie wciąż bajają - to czerwony las.
Znowu będzie szumiał płaczliwie,
rzęsiście
i ludzie pokotem polegną jak liście.
Gdy znikąd pomocy, nikt rad nie udzieli,
choć mędrcy by mogli i wielce by
chcieli.
Na lud prosty w ten umór rozpasać się,
paść,
a rządzący dziś będą trząść kiesą, by
kraść.
Kiedyś jednak tej wojny, przecież przyjdzie
kres,
wtedy stanie do walki i anioł i bies.
Miecze swoje skrzyżują w ten ostatni
czas,
o tym wnet będzie szumiał już historii
las...
Komentarze (50)
Bea, staram się uważać, to co piszę, bo to się
sprawdza.
A resztę znam. :)
Dwa skrzyzowane miecze sa znakiem krzyza a to nie
wrozy nic dobrego... Moze lepiej juz pójde bo zamiast
niesc dobra nowina dokladam drewna do plonacego
lasu...
Elenko,
fascynująca inspiracja, obys miała racje kochana
wieszczko, niech przyjdzie w końcu ten kres,
serdecznosci zostawiam,
a resztę to już wiesz:)
Nigdy nie mów nigdy... :)
Eleno, my jesteśmy baaardzo daleko za USA.
Chociaż i u nas takie sytuacje miały miejsce, lecz
nikt za to nie odpowie.
Bo nikt za nic nie bierze odpowiedzialności. Taka
polska wolnoamerykanka. Czyli szara rzeczywistość.
Enigmatyczna - W USA już toczą się procesy dla ludzi,
którzy na salach szpitalnych kładli wszystkich razem,
zarażonych na covid i na inne choroby. W Polsce
jeszcze daleko do tego, ale będzie... :(
Elenko, świetnie poprowadzone wersy układają się w
wyjątkową całość, jakże bogatą w metafory.
Wygramy tę wojnę, zanim dwa miecze się skrzyżują.
Zapłacą za krzywdy ci, którzy pogrążyć chcieli świat w
chaosie.
Serdecznie pozdrawiam na 6+ ...
Dziękuję Wszystkim komentującym. Chciałabym się
obudzić już z tego Chaosu, a on dopiero się
rozkręca... :(
Pozdrawiam serdecznie. :)
Świetny, wymowny wiersz na czasie... Oby wygrał anioł
i to co dobre, zawsze jest nadzieja, choć bies silny
jak wszyscy diabli :(
Czytałem z zaciekawieniem. Dobrze ujęty i
przedstawiony temat. Pewnie wielu z nas ma różne
spojrzenia na te sprawy i dobrze że tak jest. Ocena na
5 :). Pozdrawiam milutko :)
Dobry wiersz. I dzisiaj - w rocznicę - powinno się
takich pojawić jak najwięcej. Bo ludzie powoli
zaczynają się przyzwyczajać i zapominać, że kiedyś
byli wolni.
Ludzie poważnie chorzy niestety mają słuszne obawy.
Nasadzone w Polsce władze są nieprzychylne Polakom.
Ale o swoich dbają :(
Pozdrawiam Elenko
Bardzo udana wersja, rytmicznie i z polotem.. lubię
takie pisanie..
Poczytane z upodobaniem :) pozdrawiam serdecznie
Nie traćmy nadziei, zwycięży dobro. Piękny wzruszający
wiersz. Pozdrawiam cieplutko:)
Miejmy nadzieję, że nastanie kres tej absurdalnej
wojny...ale jak Ty Elenko to pięknie napisałaś, to ja
chylę czoła z wielkim uznaniem i podziwem...Uściski
:))