Fart nie fart
zagubiony gołąb znaczy miejsce na dachu
łowca ciepła, myśliciel bez mózgu.
Impuls
przestrzeń penetruje. Wzloty i upadki
mały odcinek tak trudno pokonać
kula. Jak kula u nogi, dwie w rękach
miałeś farta nie wózek. Krok za krokiem
zamknij oczy poszybuj, winda tak daleko
przycupnął gołąb na gałęzi. Drzewo życie
naznaczyło. Masz awersję na samochody
Czasami stajemy się niepełnosprawni w życiu... Życie jest pełne niespodzianek Agnieszka Jaguszewska
Komentarze (26)
ciekawy
:)+
Szczegolnie jakos zlapal mnie a serce ten wiersz
zarazem tym golebiem i wieloma fazami czytanie i
odczytania go...
cóz w haosie jest symetria..POzdrawiam:)
Dwukrotnie spędziłem po parę miesięcy chodząc o kulach
z nogą w gipsie. Jak człowiek spróbuje tego "miodu",
to lepiej rozumie.
ciekawy wiersz bardzo ciekawy czuje w nim smutek ale
nie tylko podoba mi się +
zamin się wciśnie gaz do dechy a potem to już tylko...
albo inaczej... -dobry wiersz-pozdrawiam
mam znajomego -który nie lubi jak wytyka mu sie jego
niepełnosprawność-dzielnie sobie z nią radzi...czasami
zdrowi-jesteśmy bardziej niepełnosprawni...temat dla
mnie jak najbardziej na plus.pozdr.
Bardzo ciekawy wiersz mhmmmmmmmm słusznie zauważyłaś
że czasami życie nas przerasta...lecz my jesteśmy
tylko ludźmi często zapominamy o tym...Pozdrawiam
serdecznie:)
Ciekawy wiersz :) pozdrawiam
słusznie napisane życie pełne niespodzanek
a wiersz ten można odczytywać na różne sposoby zawiera
ważne tematy godne uwagi
pozdrawiam
Podziwiam Twoje wiersze,są takie mądre,pełne
treści.Cieplutko pozdrawiam .
Ciekawe, choć bolesne przemyślenia. Budzą rozsądek.
Zawsze można się pocieszyć, że mogło być jeszcze
gorzej. Ważne, że umysł bez kul chodzi.
...a im dłużej żyjemy, więcej nam się zdarza tych
niespodzianek...czyżby w nagrodę? Ciekawie opisujesz
to zjawisko.
Niepełnosprawności tak wielka gama, że nigdy nie
będziesz sama.