FRASZKA X 3
To taki mały przerywnik.
O KOBIECIARZU
Do cudzej żony
jeździł kawał drogi,
nie bacząc, że w tym czasie
też mu rosną rogi.
O SALONOWCU
Lew w nim obudził się salonowy
kiedy przekraczał próg jej alkowy.
O PUSTOSTANACH
Kochał Ewy, kochał Franie,
częste było to kochanie,
bo był święcie przekonany,
że nastąpią pustostany.
Komentarze (8)
Cudze wytykamy,a swojego nie widzimy...piękna
prawda.brawo
dobre i już...dobrych fraszek nigdy dość.
bardzo humorystyczne fraszki , podobaja mi sie,
W tych fraszkach mieszka prawda o grzeszkach :)
Zabawne :) Tylko "salonowy" zgubiło "a".
fraszki są ozdoba stołu, gdy sie bawim tu pospołu ;)
Kiedy pędził do swej Frani, to był czasem tak pijany ,
zawsze gubił się w pół drogi i zachodził w Ewy
progi. Fraszki są doskonałe na grudniowe noce. Dobrze
piszesz.
Super te fraszki z życia wzięte...lepiej byc czujnym i
uwaznym na codzień :)
fajny przerywnik :) spójrz na pisownię "jeździł" i
"mu" - chochliki się wkradły :)