Gdy żyje
Czuję się mała przez tę miłość
wielka jej siłą,
jakby coś mi to dało,
coś we mnie przybyło,
dane mi od Boga, od losu od świata,
jest we mnie poezja nie taka nijaka,
lecz pasja i życie którego istotą,
jest żyć i szaleć miłości prostotą,
bo to jest proste
albo czujesz jeszcze,
albo za życia,
koją cię śmierci kleszcze,
W tych strofach i wersach,
moja prawda spływa,
może jest dla mnie nieco uciążliwa,
ale się toczy bez mego starania,
to wlaśnie jest miłość,
i tak chciałabym być kochana,
Pewnie poczekam jeszcze na miłość z
wzajemnością
ale ta wspomnienie będzie mą lubością
Gdy już nim będzie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.