GDYBYM WIEDZIAŁA...
e-mocje, w wiecznym świecie klikania zamknięte, łatwo ożywić, godząc się z tym co dostajemy od życia...
Gdybym wiedziała, że walczysz,
że tak ci zależy, by sięgnąć gwiazd
obrazu,
właśnie ze mną...
nosiłabym w kieszeni tak mnóstwo chmur
niebieskich,
i w ramionach Twych płyneła do ust,
gdybym wiedziała, że oszalałeś za mną,
mogłabym zwariować ze szczęścia...
w twych silnych ramionach mogłabym
zniknąć,
i mogłabym Cię kochać, tak jak byś mi
pozwolił...
Komentarze (5)
Boze .... jak my jeszcze malo wiemy o milosci ...wciaz
te gdybania ... czas pedzi a z nim nasze
niespelnienia .... Usmiechniesz sie ??? tesknilam!!!
jak często przez to właśnie "gdybym" rozmijamy się,
Ona gdyba i On gdyba...tylko czas bez gdybania
tyka.....każdy twój wiersz ma to coś co tak bardzo
lubię....
"nosiłabym w kieszeni tak mnóstwo chmur niebieskich.."
piękne.. szkoda, że miłość nie jest taka jakąbyśmy
chcieli ją widzieć..;( wiersz piękny..;) pozdrawiam;)
..jak kartka wyrwana z pamiętnika...tak czasem bywa,
że słowa zamierają na czyichś ustach, niewypowiedziane
milkną...
"tak jak byś mi pozwolił" słodkie. Jednak mam
wątpliwość, gdyż miłość jest niezależna od
wzajemności.