Gdybyś zechciał..
Gdybyś mnie poznał na nowo
Tak inaczej.. Prostolinijnie
Już nie będę ścielić ci słowo
Rzucę tylko niewdzięcznie proszę!
Gdybyś zechciał mnie poznać na nowo
Tak inaczej od środka
Nie rozbiorę się tak jak wtedy- daję słowo
Całkowicie bezbronna
Już nie powiem, że zachód jest piękny
A świt zawsze jaśnieje tobą
Wiem i nie jesteś święty
Leczy taki jak wtedy pocałujesz mnie
Na nowo
autor
bodzia
Dodano: 2016-10-18 17:50:09
Ten wiersz przeczytano 933 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
wena zaskoczenie bardzo dziękuje
ślicznie i romantycznie :)+
dziękuje kochani bardzo miłe komentarze i refleksję...
uściski i pozdrowienia dla wszystkich
pięknie z tęsknotą ...myślę że zechce powrócić do tych
romantycznych chwil:-)
pozdrawiam
Te tęsknota i przebaczenie w imię milosci.... na jaki
Ty kamień trafilas.... a moze nie czytał :(( pieknie
Nie oprze się, zechce, zechce...
Bardzo ładny wiersz, pełen tęsknoty. Taki kobiecy...
Pozdrawiam bodziu>)
Bardzo miły wiersz. I ta tęsknota peelki. Pozdrawiam
Właśnie, gdyby tylko zechciał
Miłego:-)
Właśnie, gdyby tylko zechciał
Miłego:-)
Ale masz bogaty szeroki zakres wyrażania siebie
pisania znowu Cie nie poznałem
ścielić to słodzić ..... takie moje słowo ścielić
pościelić ... tyle wyjaśnienia... uściski i
pozdrowienia dla wszystkich.. dziękuje
...gdyby tylko zachciał...chyba próżna nadzieja...choć
wiersz pełen romantycznych wersetów...pozdrawiam
serdecznie
Pięknie napisane. Pewnie niebieski by zechciał
Ciekawie podana refleksja!
Już nie będę ścielić ci słowo- tutaj nie rozumiem
Pozdrawiam :)
dziękuje kochani bardzo serdecznie za odwiedziny
uściski wieczorne dla wszystkich