Gdzie jesteś
Chętnie zamienię moje szare dni
tupiące jak nieproszony gość
każdego świtu do drzwi
na twój uśmiech
co sto latarni zastąpi
i mgłę rozjaśni
wezmę
żar serca niech roznieci ogień w kominku
samotnym
gdy mrozy nastaną
pozbieram wszystkie za
i przeciw
tylko powiedz
w jakiej krainie bywasz
autor
Luiza1
Dodano: 2009-11-21 15:18:48
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
...ciekawy pomysł...zapalić ..kominek serca
płomieniem.... ale gdzie jest taka kraina...
To może być całkiem blisko, wystarczy pozbierać
wszystkie za i przeciw...
ciekawa forma i styl..pozdrawiam
to miejsce to szczęście się zwie...ono samo Ciebie
znajdzie...ładny wiersz pełen nadziei...pozdrawiam :)
Podoba mi się, bardzo ładnie piszesz, lubię takie
wiersze.
Ładnie piszesz, trochę metafor i o to chodzi,
zostawiamy domysły, każdy wybierze sobie coś dla
siebie.:))
Bardzo ładny wiersz - oj, gdybym ja wiedział już przed
laty gdzie ona się podziewała, to moje szczęście
byłoby ze mną znacznie wcześniej, każdy dzień bez
Ukochanej - to dzień stracony i niestety nie da się
nadrobić tego czasu - Pozdrawiam +
życzę by jak najszybciej nastąpiła zamiana szarych dni
na upragniony uśmiech
pozdrawiam