Gimnastyka
Zrobiłem ciałem dwa obroty,
podskok, przysiady może cztery.
A z życia znikły wnet kłopoty,
odeszły precz z bolesnej sfery.
Jeszcze dwa skłony w przód i w tył,
ruchy bokami dość siarczyste.
I jakbym nowym życiem żył,
czyniąc je bardziej oczywiste.
Mała przebieżka po dywanie,
na dwór nie chciałem, taki ziąb.
Przyjemne naszło łaskotanie,
no czubek głowy, przedni ząb.
Następne pompki, może trzy,
na więcej sił mi nie wystarcza.
Z radości płyną szczęścia łzy,
mija też słabość, słabość starcza.
Mam swoje lata, ból też czuję,
kondycja mija jak tramwaje.
Lecz gimnastyki potrzebuję,
ona mi jeszcze coś tam daje.
Dlatego ćwiczę ile da się,
strzelając kośćmi raz za razem.
By w tym co płynie szybko czasie,
móc cieszyć oczy swym obrazem.
Komentarze (8)
Ładna zachęta, by trudzić ciało. Będzie mu się żyć za
to chciało.
fajny,rytmiczny..przyjemnie sie czyta.
fajny wiersz. lekkko się czytało.
fajny wiersz,ruch dostarcza wiele przyjemności...
gimnastyka nie tylko nas wzmacnia ale również
odpręża,pozwalając zapomnieć o codziennym stresie
"Na raz - otwórz oko..na dwa - otwórz dwa..odetchnij
głęboko..włącz radio,niech gra..Na trzy i cztery
wyciągnij się wzdłuż..i znowu na jeden na siebie coś
włóż..Na równe stań nogi..podłogi niech chłód..nie
zraża cię..steruj jak Pershing czy Scud...(...)...a
teraz do pracy człek chyżo pomyka..i tam do wieczora
znów trwa gimnastyka " :)) M.
Trochę za mało w tej twojej gimnastyce elementów, dwa
skłony,cztery przysiady, trzy pompki, przebieżka po
dywanie, to wszystko za mało mój drogi Panie.
Lecę poćwiczyć;). Bardzo rytmiczny wiersz... chyba w
takt gimnastyki...
no Ciekawe ujęt trening i jeszcze raz trening a wtedy
"móc cieszyć oczy swym obrazem" - bedzie można:)
pozdrawiam