Głucha
Trzymam cię za rękę,
jak niesforne dziecko,
które wbrew woli dorosłych,
chce podążać ścieżką wyobraźni.
Nie chcę osłabnięcia uścisku
czując bliskość i bicie serca,
którego dźwięk odbija się echem,
utrzymując rytm jak taniec w duecie.
Przewidując utratę zapomnienia,
tracę zdolność słyszenia wielu dźwięków
będę więc zachowywać się jak osoba
głucha do końca.
Komentarze (13)
bardzo ciekawy wiersz z przyjemnością, pozdrawiam
cieplutko
i tak czasem trzeba .pozdrawiam
często nie słyszenie wychodzi na dobre - selekcja słów
które chcemy słyszeć
Pozdrawiam serdecznie
Smutno Elu! ja czasem też bywam głucha, tak jest po
prostu wygodniej! Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawie wciągający.
Pozdrawiam
Ja jestem głucha-:)).Pozdrawiam
Hmmm... bywa. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
Ładnie Ci to wyszło, też czasami udaję głuchą:):).
Pozdrawiam
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
No tak, ale czy tak dobrze.
Czasem tak trzeba - być głuchym na wszystko.
Pozdrawiam.
na prawde ciekawe nietuzinkowy wiersz pozdrawiam
ciekawie - z przyjemnościa czytam