Głuchoniema
Moje usta nie powiedzą,
chyba coś blokuje je.
Ręce za to mam rozmowne,
tylko uczcie czytać się.
Czuję dźwięków drżenie,
jakby igłą dźganie.
Ton wysoki, drażni skórę,
niski, młotem w piersi jest.
Spijam słowa z innych ust,
pomocnikiem jest mój wzrok.
A z mimiki każdej twarzy,
czytam dobro albo zło.
Ale słowo napisane,
inną barwę ma.
Albo uśmiech narysuję,
albo się pojawi, łza.
To nie o mnie wiersz.
autor
AnnaX
Dodano: 2015-06-05 00:00:29
Ten wiersz przeczytano 627 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
nietuzinkowy i godny przeczytania, pozdrawiam :)
Niebanalnie...
Ciekawy wiersz Aniu! Serdecznie pozdrawiam:)
Lepiej uśmiech:-) :-) :-) . Miłego AnnoX:-)
Lepiej uśmiech:-) :-) :-) . Miłego AnnoX:-)
Słowo ma wielką moc, ale powiedzieć można wiele i
pięknie także innymi sposobami.Pozdrawiam.
żyją wśród nas ...bardzo dobry refleksyjny wiersz :-)
pozdrawiam
Doprawdy refleksyjny wiersz. Cieplutko pozdrawiam :)
Słowa maja ogromna moc, budują ale i rujnują. Mowa
ciała jest bardzo ważna, można często więcej wyczytać
z ruchów ciała i mimiki twarzy niż ze samych slow.
Najgorzej jak jedne z drugim nie są zgrane. Fajny
wiersz.
Dobry wiersz,ale co do końcówki to się nie
zgadzam,słowo może być motywujące lub dołujące,albo
wzbudzające irytację,ale nie strach,może jeszcze
czasem wzgardę również.
Pozdrawiam,dobrej nocy życzę.
pozdrawiam