GORYCZ
Pamiętasz czym patrzenie bez wyrazu,
obojętne w twarz, poprzez oczy:
ogni biegnących wyciągnięte dłonie
w wierze coś pochwycić, drżących?
I, nieporadną wymachując wciąż złudą,
iż je wnet obłapi uśmiech szczery
w rozpacz zapadają. Samotnieją...
Gdy nożem tnie słowo siepacze.
Któż wsłuchany w ciszę wygłodniałych uszu
– z chciwości pustkę chłoną, słysząc
jak trujący całun, szczelnie, skrywa
duszę
milczeniem spojoną?! Pragnącej tego?
A zimnego lęku, który świt wybudza
z amorficznych strzępków, mrocznych mar o
jutrze?
Cień, pukanie w okno – gołębica
biała,
czy nie syty padła sęp skrzy pazurem?
Widmo zaś żyje rubinową magmą
płomiennego bólu, smugą z krynic wyszłą.
Płynie w bezmiar studni, serca, które
samo
zapomniane broczy. Stygnącą goryczą...
Komentarze (10)
Ciekawie ujęty temat, z wielkim patosem napisany
wiersz.Porusza tak istotny temat z życia wziety.
Wojtku Twoja GORYCZ!!! mnie przeraża...w tym wierszu
gorycz przelewa się z goryczą...odbierasz wszystkie
możliwe akcenty optymistyczne ...min: uśmiech szczery
i gołębice białą są to bardzo wyraziste
symbole...chciałabym że by to był tylko
wiersz...Pozdrawiam serdecznie śląc swój uśmiech:)
Gorycz gorzka bywa ... .
Niesamowity wiersz o przejmującej ciszy co w samotność
zamieniona aż krzyczy goryczą serca!
Gdy bol przepelnia serce , gorycz sie
wylewa,,,zapomnienie kladzie sie na zycie
calunem,,,dobry refleksyjny wiersz.
Bardzo dramatycznie i bardzo gornolotnie. Mysle, ze
wlasnie gleboka gorycz podyktowala Ci ten wiersz.
Wiersz jest bardzo poruszający...
samotność serca traci wiarę czasem wyzwalając gorycz
to tak jest ze zmysłami a dusza i tak nie baczy na
zjawiska jest zawsze wierna taka refleksja Wiersz
zgłębiony rozterki wewnętrzne ze często wpadamy w
pułapki fantazji nie szukając dialogu Bardzo dobry
wiersz Dobra poezja Wyrazy uznania
Wiersz poruszający zakamarki duszy.
Górnolotnie o sercu goryczą broczącym i uczuciu
konającym.