gra
Powycinałeś jej serce na krzywe kawałki,
pozostawiłes zagadkę, której nie potrafi
odgadnąć,
rozpocząłeś grę, którą przegrywa,
odrywasz jej powoli skrzydła, by spadła
tam,
gdzie nie ma dla niej miejsca...
wypalasz ciało z drwiącym uśmechem na
twarzy,
tniesz duszę na rozdarte części
i karzesz ułożyć od nowa....
autor
banalna
Dodano: 2006-03-14 14:07:08
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.