Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Grafoman

Piszę zwykle już od świtu,
głodu prawie że nie czuję.
Ach, Erato, ty się zlituj -
Bo pisanie zbyt smakuje.

Czuję w sobie przymus wielki,
aby tworzyć, aby pisać.
Schudłem, muszę ubrać szelki,
choć jedzenia pełna misa.

Wciąż gorączka twórcza trawi.
Pióro tańczy na papierze
jak na wodzie wędki spławik.
Niechaj żona się ubierze!

Po pokoju topless chodzi
odwracając wciąż uwagę.
Oczekuje na mój podziw
prezentując piersi nagie.

Niech zostawi mnie w spokoju,
niech od pracy nie odrywa.
Tylko twórczość zmysły koi,
Choć zmierzwiona na łbie grzywa.

Wygląd dosyć mam niechlujny,
zapach ciała jest nieświeży.
W tym nie widzę żadnej ujmy,
podkoszulek dobrze leży.

.........................................
Już od dawna żony nie ma,
a stalówka powiernicą.
Następnego wiersza temat
myśli moje wnet pochwycą.

Dodano: 2017-08-13 15:35:26
Ten wiersz przeczytano 3966 razy
Oddanych głosów: 99
Rodzaj Satyra Klimat Melancholijny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (124)

JoViSkA JoViSkA

W czasie natchnienia inne potrzeby schodzą na dalszy
plan, wiem coś o tym :) pozdrawiam z podobaniem :)

sisy89 sisy89

Jak się czuje taką potrzebę, trzeba pisać! Choć
domyślam się, że żona może być niezadowolona, że
schodzi na drugi plan:))
Pozdrawiam serdecznie :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj.
Mam nadzieję Sławku że u Ciebie wszystko ok i w
zdrowiu piszesz kolejny wiersz. Smutno tu na beju bez
Twoich mądrych komentarzy.
Pozdrawiam serdecznie.
;)
Ps. Satyra na poziomie.
:D

sari sari

Skąd ja to znam... dobra satyra

wolnyduch wolnyduch

:))
Biedna żona zawiedziona
przegrana w zwarciu
z wierszowaniem:)
Pozdrawiam, bardzo fajny wiersz,
chyba bywa prawdziwy też:)

budleja budleja

ano pisz, bo robisz to z sensem :)

Sotek Sotek

Pisanie bywa jak nałóg.
Czasami ciężko się od niego uwolnić:)
Pozdrawiam Sławku:)
Marek

DoroteK DoroteK

:-) och, ta żona to wspaniała kobieta, a poeta... cóż,
to już inna sprawa ;-)

Adelaa Adelaa

Jednej pani można służyć - albo Wenie, albo żonie -
inaczej o zdradę byłbyś posądzony - pozdrawiam ....
ale żeby Wena takiego niechlujnego chciała, aż się
dziwię - pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

rozbawiłeś troszkę :))taki już chyba los poety musi
pisać i pisać ...
pozdrawiam

Paweł :o) Paweł :o)

pozdrawiam serdecznie Grafomana :o)

Xenia1 Xenia1

Jak sobie pościelesz tak się wypisz . Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.

B.M. B.M.

Dobry wiersz+

SHANNA SHANNA

Przejmujący, bardzo dobry wiersz :)

<< 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >>
Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »