Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

granica

/popr./

chłodne dłonie, jak staza, gaszą światło tętnic.
ramię sińcem zakwitnie – jeszcze pozostaniesz
we mnie, tuż pod naskórkiem. czas wcale nie leczy
on tylko rozmazuje odcienie brunatne
potem wyciąga zieleń, złoto wydm i fiolet
cyklamenów. uklękniesz? wybłagasz? nie zrobię

nic, by wiosnę powstrzymać, spłyniesz resztką śniegu
z parapetów, ścierając smutek, co wyryłam
w drewnie - odciski łokci. z głośnika dobiega
"other side" (przecież "inna" nie znaczy "właściwa")
już mniej boli, pozwolę zaciskać się jeszcze
zimnym palcom. zamarzam w niewyraźnym szepcie


Poprawiłam As-ie, dzięki :)

autor

zorianna

Dodano: 2009-03-03 15:22:37
Ten wiersz przeczytano 887 razy
Oddanych głosów: 44
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

skorusa skorusa

....ta Twoja granica kojarzy mi się z kroplą która
dopełnia albo przepełnia kielich cierpienia...bo te
przeżycia nie spłyną resztką śniegu tylko zostaną
blizny o których trudno zapomnieć...

onajedna onajedna

Doskonała forma to wielki atut, przy tym treść, (która
zawsze do mnie "trafia") z porównaniami pełnymi
ekspresji. Masz swój świetny styl !

australijka australijka

wiersz ubralas w nowoczesna /powiedzialabym/ forme,
kazdy szczegol dopracowany, tylko pogratulowac.

AS AS

świetny wiersz, ale moje oczekiwania co do "śladów
wyczekiwań" są wobec Autorki Twojej klasy nieco
większe; serdecznie pozdrawiam:)

SZUMA SZUMA

To ogromna zdolność tak uzewnętrznić to co głeboko się
tworzy!

wodnik2 wodnik2

on tę granicę przekroczył, co opisałaś, jak zwykle
sprawnym piórem, przejmującym wywodem... wielkie
brawa... pozdrawiam

zorianna zorianna

no cóż Joasiu...zboczenie zawodowe - chyba się nie
uwolnię od liczenia :))

joanbielsko joanbielsko

znowu perfekcyjnie - technicznie - ach, och, - nie
nudzi Cię to matematyczko? :)) - Super, super.

janias janias

czas nie leczy, ale po czasie mniej boli i może
dobrze, że nie leczy, bo pamiętać należy...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

piękna subtelna, przemyślana liryka, spodobała mi się
już od razu

Vick Thor Vick Thor

tu nie chodzi o granicę , lecz o jej przekroczenie,-
to musiał być brutal, bo czułość nie przechodzi w
posiniaczenie,
i nie szeptu tu trzeba a krzyku by żaden ślad nie
pozostał po łotrzyku.

zenon63 zenon63

Interesujacy wiersz. Pozdrawiam.

Ewa1 Ewa1

Piękny wiersz, doskonale go czuję, czas, co nie
leczy...

Skaut Skaut

Bardzo wymowny jest Twój wiersz. Granica jest czymś
umownym a w życiu jest ona ... niewyraźna...

Maria Sikorska Maria Sikorska

Bardzo wymowny wiersz, wspaniałe metafory

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »