Groszki...
Zbieram groszki rozsypane na sukience,
słodkie jak pastylki z cukierni na rogu
lub wspomnienia z dzieciństwa.
Małe, jasne słońca, w ciemnych
galaktykach
twoich oczu,
a ty palcem wskazującym głaszczesz
kontury,
rysujesz koła,
w nadziei na odrobinę słodyczy ukrytej na
dnie...
jak w dzieciństwie.
Komentarze (14)
Piękny, nietuzinkowy wiersz,
kiedyś Zosiak pisała o groszkach łez na sukience, ale
tutaj one mają słodki wydźwięk, miło poczytać,
serdeczności:)
słodki wiersz pełen dobrych myśli o ukochanej
osobie...
brak polskich znaków nie przeskadza w zrozumieniu
wiersza...bardzo ciepłe wspomnienia z
dzieciństwa...wiersz nieregularny, niedopowiedziany,
ale czy to znaczy, że wiersze rymowane, regularne,
dopowiedziane są złe? tak jak twierdzi pewna osoba...
Bazyliszek: Nie jedyna, ale z pewnością jedna z bardzo
nielicznych. (sztandarowy przykład to oboje wiemy o
kogo chodzi). Wiersz fajny, udany.
Dzieciństwo, dojrzałość i podobne zachowania.
wiersz nastrojowy zwiewny Ładnie :)
Porównanie do chwil z dzieciństwa i to pięknego
dzieciństwa daje obraz uchwyconego tu i teraz
szczęścia. Brawo. Dobry przekaz klimatu owej chwili.
podoba się (prócz wielokropków, przecinka przed "lub"
i powtórzenia "dzieciństwa")
taki delikatny sposób budowania obrazów, które
docierają na samo dno serca to sztuka
Spokojnie..dla zrozumienia nostalgicznej treści
polskie znaki niepotrzebne :).. M.
popraw: 'nadziei', błędne przecinki przed 'jak' i
'lub' dobry wiersz jak dla mnie, pozdrawiam
Niestety nie mam tutja mozliwosci uzywania polskich
znakow. Dopiero wieczorem, w domu to poprawie :)
Piękne wspomnienie dzieciństwa :))
"Male, jasne słońca, w ciemnych galaktykach
twoich oczu" Pięknie. Cieszę się że znów tu
zawitałaś:) Nie masz polskich znaków, przez co wiersz
jakby pisany przez telefon.
Metafory pierwsza klasa.
Pozdrawiam