Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Grzyby z majonezem

-Czy jest w tym lesie cos do zjedzienia? Tak- odpowiedzial z sarkazmem na twarzy- my...

struzka splywa ciezka, gesta krew po twoim policzku
kolejny cios od losu
wymierzony celnie
bluszczem nazywaja milosc
pnie sie po pierwszym lepszym napotkanym drzewie
zachowujac gracje w plynnych ruchach
jest okej- a jak
plusem znaczac kolejny dzien w kalendarzu, data jak kazda inna
do jednego gara zlac resztki tchnienia; mojego i twojego
powiedz- ile jeszcze? jak dlugo jeszcze?
dzieciak probuje wcisnac kawalek kaktusa do dziurki od klucza
nie wiem- mowisz, patrzac na ogon odlatujacej gesi
kolejny aniol szrapie twe plecy rozciagajac bolesny usmiech na twej nedznej twarzy
a twe stopy tona w dywanie kwiatow pachnacych
ludzkosc...cele...nadzieje...taleze...bieda cy...paznokcie...
w szkalnce gnojowki znowu mieszasz palcem, oblizujac z apetytem sciekajace po nim krople
jest takie miejsce w nowej zelandii, gdzie ludzie chowaja swe plony w pniu drzewa
mamo?
zapytaj orla czemu patrzy na wszystko glodnym okiem.
w lesie schowaj paczke zapalek na czarna godzine
i usmiechnij sie do martwego ziemniaka w swojej niedomytej misce

autor

Paproszek

Dodano: 2006-01-03 18:06:41
Ten wiersz przeczytano 542 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »