Gwiezdny Rycerz
Spójrz
na rozgwieżdżone niebo
w złocistej zbroi
na białym rumaku
przemierza przestrzenie
mile mlecznej drogi
włócznią zaznacza
miejsca swojej obecności
pozostawiając na nieboskłonie
pulsujące cyklicznie iskierki
twarz osłonięta przyłbicą
skrywa smutek
zza gór słońce
rozjaśnia granat nieba
rycerz znika
aby się pojawić
w kolejną noc
budząc senne marzenia
i ich tajemnice
26.07 – 28.07.2008.
mistrzu - dziękuję poprawiłem
Komentarze (28)
bardzo ciekawy wiersz, miło się go czyta ! :)
pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
witaj, bardzo ładny wiersz o błędnym rycerzu z
kosmosu. tylko trzeba godnym być żeby go móc zobaczyć.
pozdrawiam serdecznie..
Piękny ten gwiezdny rycerz. Mniam:))) Same superlatywy
na temat wiersza. Brawo Karolu.
Ciekawy wiersz, pozdrawiam.
czy można takiego rycerze spotkać ? :) pozdrawiam
Zagląda do mnie czasami w bezsenną noc... już teraz
wiem kto. Pozdrawiam:)
Zmysłowo, senne tajemnice, o tych to tylko noc i
poduszka, te powiernice ludzkich wyznań znają historię
i milczą, w tym ich wielkość, pozdrawiam:)
Wyobraźnia, zmysł plastyczny to cechy wysuwające się
na pierwszy plan. Autor w wierszu odsłania romantyczną
stronę swojej duszy.
Widzę, że ,,mistrzu"(skąd taka nazwa?) dzisiaj działa
uparcie się powtarzając ale cóż skoro nie ma nic
sensowniejszego do powiedzenia. Ciekawy wiersz i tyle
:)
Teraz już wiem przez kogo ja nie mogę spać po nocach
;) Budzi nie tylko senne marzenia ale także mnie samą
...Eh ten rycerz... Pozdrawiam!:)
Dla mnie minusem dopełniaczowy tytuł..Pomyśl, jak
można inaczej.. M.
Jak spadająca gwiazda spada w senne marzenia, by
rozświetlić szarość dnia i spełnić życzenia.
Pozdrawiam :)
Archaizm-spojrzyj:) Bardzie po polsku - spójrz.
"pulsujące cyklicznie iskierki
jak jego serce" - serce jak iskierki??? "słońce" a nie
słonce. A szkoda nawet pisać od razu bez czytania na
topa:)