Halinka i poseł (niekoniecznie...
W ramach wprawek stylistycznych – dialog w stylu Marii Czubaszek:
A: Serwus!
B: Do kawy.
A: Chyba serwis.
B: Co serwis?
A: Serwis do kawy.
B: Może być, a co masz przeciw
serwusowi?
A: Nic. Ale do kawy?
B: Czemu nie? Serwus to sługa. Czy służący
nie może podać kawy?
A: Może może. Więc co cię do mnie
sprowadza?
B: Ja w sprawie ogłoszenia.
A: Nie dawałem żadnego ogłoszenia.
B: Ale ja dawałem „Atrakcyjna blondynka
pozna posła (niekoniecznie uczciwego)
posiadającego bentleya. Kolor: butelkowa
zieleń. Cel matrymonialny.”
A: To ty jesteś atrakcyjną blondynką?
B: Ja nie, ale twoja córka – tak.
A: Halinka?
B: A masz jakąś inną córkę?
A: To się spóźniłeś. Halinka od pięciu lat
jest mężatką.
B: Przecież wiem. Dlatego napisałem, że
poseł ma być niekoniecznie uczciwy. Uczciwy
człowiek nie stara się poznać mężatki w
celu matrymonialnym.
A: Ale Halinka kocha swojego męża.
B: To tylko dobrze o niej świadczy.
Poważnie. Bo są takie, które wychodzą za
mąż dla pieniędzy, albo dlatego, że dziecko
jest w drodze.
A: Więc czemu chcesz ją wydać za posła?
B: Ja??? Sama mi to powiedziała. Wczoraj
spotkałem ją w mieście. Obok nas przejechał
poseł w bentleyu (kolor butelkowa zieleń),
a ona mówi: „Chciałabym mieć takie
cacuszko.”
A: Myślała o samochodzie, a nie o pośle.
B: Tak? A co to za różnica? Wyjdzie za
posła, dostanie samochód w pakiecie.
Nieprawdaż?
A: Prawdaż. Ale żeby wyjść za mąż musi się
rozwieść. Nie wiem, czy tego chce.
B: No cóż. Jak ktoś ma w życiu wielki cel,
na przykład posiadanie bentleya w kolorze
butelkowa zieleń, musi umieć poświęcić coś
dla tego celu. Zresztą co to za
poświęcenie? Ten poseł to całkiem
przystojny chłop. Spójrz przez okno – Już
tu idzie.
A: Ten gość? Przecież on wysiadł z
syrenki.
B: Rzeczywiście. Próbuje ją oszukać. Ale
tym się akurat nie przejmuj. Przecież sam
napisałem, że poseł ma być niekoniecznie
uczciwy. Niestety.
Komentarze (5)
Za Sotkiem z tą grą słów. Fajna.
z humorem, a jednak jest nad czym się zastanowić.
Fajna zabawa słowem.
Rozbawiłeś mnie:)
Pozdrawiam
Marek
:))
Dzięki za uśmiech.
Świetne!
Zgodność interesów zbliża ;)
:)) Dzięki za okazję do uśmiechu z rana. Chyba uciekło
"r" "serwusowi".
Miłej soboty:)