Harcerze
pamięci harcerek
Capstrzyk wieczorny, modlitwa
I spać poszli harcerze
Do namiotów pod drzewami
Ufni, bezpieczni
Zawierzyli Bogu
Trzask w środku nocy
Drzewa łamały się jak zapałki
Dwie dziewczynki nie usłyszały
Wódz dzieciaków w rozkazie
Zanotował
Boskich planów nigdy
Nie zrozumiemy
Nie zarządził na czas ewakuacji
By planów nie burzyć
autor
troilus
Dodano: 2017-08-14 16:48:00
Ten wiersz przeczytano 1641 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Pomilczę....
wandaw: jeśli nie chce Ci się sprawdzić czy prawdę
napisałem, to trudno, harcmistrz nazywa się Nowak.
Nie bywam na FB Czytam na bierząco inne źródła i
własnie odsłuchuję po kolei
wandaw: poszukaj sobie rozkazu tego harcmistrza ZHR-
u. Na fb, gdybyś nie wiedziała gdzie szukać.
To ogromna tragedia i jak widzę znowu wykorzystana w
typowy dla Autora sposób Tylko nie wiem czemu ma to
słuzyć
Bardzo współcxzuję rodzinom dzieci jaki organizatorom
obozu
"Wódz dzieciaków w rozkazie
Zanotował
Boskich planów nigdy
Nie zrozumiemy
Nie zarządził na czas ewakuacji
By planów nie burzyć"
Skąd Autor ma takie wiadomości ?
że zapytam z ciekawości Czy przy trombie powietrznej
mozna działać na zimno ????????? Widzę że Autor lubi
siać zamet
Gratuluję Autorowi EMPATII
Straszne to. Boleję bardzo, bo mam dwie wnuczki akurat
w tym wieku: 13 i 14 lat. Tragedia dla rodzin.
Tragedia, nie do opisania.
maltech: masz rację, ale ja cytuję słowa harcmistrza
ZHR-u. Nowaka.
wymowny wiersz,uważam że zbyt często własną
nieudolność określamy "planem Bożym"
Zenek 66: czy zastanowiłeś się , co by dziewczynki
wybrały? Modły za ich rodziny i ew. niebo, czy może
życie?
Dramat ogromny - módlmy się za rodziny aby zniosły tę
tragedię
Dziewczynki pewnie już są w niebie Pozdrawiam
uslyszaly, uciekaly podobno,
zreszta niewazne,
tylko One wiedza, jaki to byl horror, jaka straszna
smierc,
patrzec sie nie da, a co dopiero doswiadczyc...
niech spoczywaja w pokoju
Witaj. Straszna tragedia... wspolczuje rodzinom tych
zmarlych... Moc serdecznosci Troilusie.