Heej!
los nam każe i los nas karze
a kury idą w konkury
konkur to kura na koniu
mnie los uwodzić królową dżinsów każe
i pokarał też tym zajęciem
na stare lata wodza
wodza z wielkim wzwodem
z narodem
za jego przewodem
pod elektrycznym przewodem
pochyleni nad żłobem
ostatnie kuszenie wuca
nowa onuca go ocuca
w parowie sparowani poranieni
psychicznie i fizycznie złączeni
Heej !
rywalizujące kury na koniach to konkurs,
czyli konkury
idę w konkury do niezłej rury
poprzez taką rurę wejdziesz na górę
poprzez taką rurę się w przyszłość
rzutujesz
poprzez taką rurę rakietą w kosmos
startujesz
Podróże w fazach czasu twego organizmu
a nawet twej gamety męskiej
a kto wie czy nie nawet w twej możliwości
bycia jajem
poprzez niezłą rurę mogą się odbywać
Razem z super rurą wejdziemy do jej rury
albo do mojego węża, naboju jej rury
i przebijemy chmury
Heej !
Komentarze (6)
dzięki. wierszyk miał rozbawić
Fajnie wyszło.
Pomysłowy i odważny wiersz z zabawą ,grą słów.
Jak piosenka.
Ciekawy za[pis, z humorem i na pomyślenie.
Wypełniony domysłami ten erotyk. Pozdrawiam
serdecznie:)
hmmm rozbawiłeś mnie ale teraz się zastanawiam...