Hej Mazury
Kapią krwawe krople malin
na złociste smugi słońca
Noc podchodzi pod polany,
trzciniak usnął wśród sitowia.
Wiatr się zerwał, zmarszczył wody,
okoń błysnął złotym paskiem.
Kiełbie skaczą (wzwyż) przez płotki,
wierzby plotą lniany paździerz.
Puchacz zaniósł się chichotem,
w gęsty mrok zatopił skrzydła.
Mazur kochał w takie noce.
Dorzuć chrustu do ogniska.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-05-07 14:27:51
Ten wiersz przeczytano 1630 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Sympatyczny i przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
Fajny wiersz , :)
To prawda, Mazury to cud natury.
Taka poranna lektura i już dzień piekniejszy.
Pozdrawiam.
dorzucę swojego drwa ... niech twoja miłość płonie i
trwa...
Ładnie.
Dorzucam.
Pięknie wiersz skrzy się.
Pozdrawiam :)
Cudny wiersz Nie byłam jeszcze na Mazurach ale wierzę
że jest pięknie
Pozdrawiam serdecznie Ewuniu :)
Chętnie dorzucę nie tylko chrustu tylko pisz dalej, po
mistrzowsku napisany wiersz, pozdrawiam.
cudowny wiersz pełen maestrii Pozdrawiam :))
piękny wiersz i piękne są Mazury:) pozdrawiam Ewula
cudny wiersz. Mazury - Cud Natury. :)
Piękny ,pochodzę z Mazur przywołałaś wspomnień czar
.Pozdrawiam :)
nie byłam ... pięknie opisałaś Mazury i przyrodę :):
serdeczności:)
Nigdy nie byłam na Mazurach ale Twój wiersz przy
zamkniętych oczach przywołuje w wyobraźni ich
piękno...pozdrawiam z nad morza.
och, te Mazury :-) cudowne są jak Twój wiersz :-)