Herbaty?
Dziś moje szare życie
Poprosiło bym usiadł do stołu
Na twardym zydlu sękatym
Spocząłem z losem pospołu
Ziół gorzkich szczyptę wsypało
W białe kamienne kubeczki
Pędzącym czasem przeszłości
Zalało czaj po brzeg świeczki
Naprzeciw losu usiadłszy
On w oczach wielkich rozparty
Jak z tronu w duszę popatrzył
Drwił słodko i stroił żarty
Nie żałuj mówi niczego
Szkoda czasu na żale
Wyjdź naprzeciwko tego
Co tajemnicą jest dalej
Komentarze (46)
b.dobry + pozdrawiam :)
Dobry, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam serdecznie:)
Świetna puenta, całość też ciekawie skonstruowana.
Pozdrawiam
Cudowny wiersz, dla mnie bardzo poruszający :)
Właściwie codziennie siadamy przy takim stole i
zastanawiamy się: "Dziś moje szare życie poprosiło
bym..." i codziennie otrzymujemy nowe scenariusze i
musimy dzielnie wychodzić naprzeciw nim :)
Szkoda czasu na żale
pozdrawiam:)
Szkoda czasu na żale
pozdrawiam:)
By żyć, potrzeba
życia się nie bać!
Pozdrawiam!
dobry wiersz :)
Bardzo mądry, refleksyjny wiersz. Też uważam, że
szkoda czasu na żale, więc herbatkę zostawiam z
rumem...oki? Miłego dnia:-)
Mądre przesłanie - zatrzymałam się na dłużej.
Zdecydowanie ..."szkoda czasu na zale"
a swieczka moze palic sie stale
A ta świeczka... Każdemu z nas pali się jego własna.
Przy Was powraca humor i ochota na... Herbatę.
Dzięki.Tak cii_szo. Magnolia wiruje zapachem swoich
kwiecistych myśli. Pozdrawiam. Elenka, to wyjście
awaryjne ;-)
Zgrabnie powiedziane pozdrawiam
Nie oglądaj się za siebie, słońce jest za zakrętem
drogi, pozdrawiam serdecznie:-)