Hiroszima
W dali krateru
na litej skale
pieszczę twój cień
zmrożony szronem
Opuszkami palców
gładzę
twe czoło
Dotykam brwi
wygiętych
jak łuki
Prześlizguję się
po rzęsach
niby japońskich
wachlarzach
Koniuszek nosa
nieznacznie trącam
swoim nosem
i muskam wargi
swymi wargami
Obejmuję całe ciało
aby cię ogrzać
i czuję ciepło
obojnakie
Dlaczego TY
nic nie mówisz?
autor
Andrzej Salnikow
Dodano: 2014-08-20 23:13:28
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
bardzo ciekawy wiersz pozdrawiam
intrygujący,w ciekawej formie, na tak:) miłego dzionka
Bardzo smutny wiersz. Dobranoc
pozdrawiam:)
Dobry,przejmujący wiersz,
końcówka jeszcze bardziej dramatyzm podkreśla...
Pozdrawiam.Dobrej nocy życzę:)
Moze jeszcze przemowi:-) pozdrawiam