horoskop
Powiedz że nigdy nie umrzesz
Wyobraźnia podpowiada straszne obrazy
Rozkładające sie ciało nie przypomina
twojego
Za jakie grzechy muszę to oglądać
Powiedz że nie wyjdziesz dzisiaj z domu
Wiesz o co mi chodzi
Musisz przysiąc że
Przestaniesz sie narażać
Powiedz że nie wyjdziesz z łazienki
Pamiętasz jak czytaliśmy
Najwięcej śmiertelnych wypadków
Zdarza sie w sypialni
Powiedz że kiedy umrzesz
Będę mogła cię spalić
Nie udawaj obojętności
Przecież zawsze się bałeś robaków
początki.
Komentarze (1)
Pierwsza strofa o charakterze naturalistycznym mimo
pikantnosci podoba mi sie najbardziej. W kolejnych
zwrotkach wiersz traci na mocy.