...i nic...
Patrzy na niego i nic,
a może jeszcze gorzej.
Spalona na popiół miłość
leży tam gdzieś w ugorze
wśród zwiędłych traw i chwastów.
Patrzy na niego i nic,
nie czuje już radości
i z sercem rozdrażnionym
ucieka od bliskości
w krainy swego świata.
To uczucie jednej chwili...Może ogólnie patrząc tak nie jest...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.