...i tak bez przymusu...
mówisz tak prosto
to zbyt banalnie
a na zakręcie nie wyrabiasz
jak ja w biegu oko mam
gdy ktoś szybszy wyjeżdża
w życiu dla mnie
gównem nie każdy jedzie
hamulec jeden i staje
wodę też na raz leje
bez oporu mgiełki
w życiu jak baryłka osobista
zawsze kozim bobkiem spływa
albo jest nie do zatopienia
tak uroczystość pogrzebowa
windą bez obawy zjeżdża
muzyki nie przechytrzysz
słowem przechytrzonym
w przestrzennej orientacji
serca magnetyzmu duszy
kiedy wszystko wokół gra
też prąd przemienny
zwany zmiennym
na kartę jest, jak dzień i noc
dla tego co bogactwem się zwie
w przekroczeniu zapory
wiatr dobrze o tym wie
liść każdy porwać może
drzewo z korzeniami wyrwać
zawsze gdy będzie chciał...
2014-08-27
Komentarze (6)
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
"wiatr dobrze o tym wie
liść każdy porwać może
drzewo z korzeniami wyrwać
zawsze gdy będzie chciał..."
Pozdrawiam ciepło ;-)))
Ciekawe spojrzenie na życie.Pozdrawiam:)
Miłego nea:-) :-)
bez przymusu, co autorka chce wyrazić?:):):)
Pozdrawiam, miłego dnia:)
pozdrawiam serdecznie :)