Idę...

Przechodząc codziennie przez ulice,
Widzę setki nie znanych mi twarzy.
Idąc przez gwar i spalinowy dym
Czuję ,że gdzieś jesteś.

Przysiadam na ławce.
Zastanawiam się co teraz robisz.
Wstając czuje lekki dotyk twej dłoni.

Idę dalej, przed siebie,
Tam gdzie mnie los zaniesie.
Idę, bo bezczynnym siedzeniem
Nic nie zdziałam…

Idę szukać cię.
Idę, prowadź mnie najkrótsza drogą…
…proszę !

autor

Mylenka91

Dodano: 2006-11-01 10:48:04

Ten wiersz przeczytano 644 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie